Polsce 89% przypadków występowania przemocy w rodzinie ma związek z alkoholem (badania CBOS na zlecenie PARPA z 2008 r.). Z badań prowadzonych w latach 80. w USA wynika, że 60% przypadków występowania przemocy w rodzinie ma związek z alkoholem. Nie znaleziono jednak prostego powiązania typu przyczyna - skutek pomiędzy używaniem alkoholu i przemocą w rodzinie.

Jak działa alkohol?
Alkohol redukuje zahamowania i wyzwala zachowania agresywne/przemocowe. Zmienia aktywność neuroprzekaźników (substancji chemicznych przenoszących sygnały pomiędzy komórkami nerwowymi), co może wiązać się z rozwojem zachowań agresywnych. Przewlekły alkoholizm prowadzi do dysfunkcji kory mózgowej, szczególnie piata skroniowego, którego funkcjonowanie odpowiada za kontrolę zachowań agresywnych. Doprowadza, często w powiązaniu z urazami, do uszkodzeń organicznych, które upośledzają zdolność kontrolowania się. Alkohol może torować drogę przemocy, ponieważ osłabia kontrolę zachowań i zaburza ocenę sytuacji. Zwiększa też gotowość do reagowania złością i gniewem oraz powoduje błędną interpretację zachowań innych osób, szczególnie najbliższych m.in. podejrzenia o zdradę czy przerzucanie winy za swoje zachowania na partnerkę/partnera - zarówno jeśli chodzi o picie, agresywne zachowania, jak i stosowanie przemocy ("gdybyś mnie nie zdenerwowała, nie musiałbym wyjść z domu i się napić", "gdybyś mnie nie zdenerwowała, nie uderzyłbym cię", "gdybyś wiedziała, jak wychowywać dzieci, nie musiałbym krzyczeć ani na ciebie, ani na dzieci" itp.).

Często takie osoby piją dla usprawiedliwienia swojego agresywnego postępowania bądź też dla dodania sobie odwagi, aby takiego zachowania użyć. U osób stosujących przemoc powiązaną z alkoholem tego typu tendencje do racjonalizacji (szukania "logicznych" powodów i usprawiedliwień dla swojego picia i stosowania przemocy) oraz projekcji (obwiniania innych z a swoje picie i zachowanie) występuje w silnym mechanizmie "podwójnego wiązania" - alkohol/przemoc. Nasilenie picia powoduje stopniowe pogorszenie relacji pomiędzy członkami rodziny, jak również inne kłopoty, np. z prawem, utratę pracy itp. Są to poważne źródła stresu, który sprzyja stosowaniu przemocy, szczególnie gdy osoby ją stosujące miały takie wzorce w rodzinie. Chcemy bardzo mocno podkreślić, że to nie usprawiedliwia stosowania przemocy.

Jak już pisaliśmy, przemoc jest obwarowana wieloma nakazami, zakazami, mitami i stereotypami, które dotyczą wszystkich: osób doznających przemocy, jej sprawców, świadków, członków rodziny, znajomych przyjaciół, sąsiadów, przedstawicieli służb i instytucji. Wiele przekonań i stereotypów usprawiedliwia picie mężczyzn, sugerując niejako ich większe prawa i "normalność" nawet agresywnych zachowań po alkoholu ("chłop musi się napić", "pije normalnie, jak każdy, z kolegami po pracy", "musi walnąć w stół, żeby zrobić porządek w domu").
Badania TNS OBOP w 2007 r. wykazały, że Polacy w większości nie zgadzają się ze szkodliwymi stereotypami dotyczącymi przemocy, ale niektóre z nich mają duże poparcie. Na przykład w społeczeństwie pokutuje przekonanie, że osoby doznające przemocy akceptują swoją sytuację (49%)! Odpowiedzialność za doświadczaną przemoc jest łatwo zrzucana na ofiarę: 24% osób uważa, że sprawca zaprzestanie przemocy, gdy nie będzie prowokowany! Znaczna część społeczności uważa, że normalne podczas kłótni w rodzinie są obrażanie i wyzwiska (24%), szarpanie i popychanie (18%), a powodem do niepokoju są dopiero siniaki i rany na ciele ofiary. 34% Polaków uważa, że wydzielanie pieniędzy i kontrolowanie wydatków współmałżonka to przejaw gospodarności. Z badań też wynikało, że stereotypy odrzucają najczęściej mieszkańcy dużych miast i osoby młode oraz osoby z wyższym wykształceniem. Niektóre z tych stereotypów są jednak powszechne i silne. W polskim społeczeństwie istnieją ugruntowane przekonania o innych prawach kobiet w związku z piciem: "kobieta, która pije - to już dno", "co z niej za matka". Dlatego też bardzo narażone na doznawanie przemocy są kobiety nadużywające alkoholu lub od niego uzależnione. Jeśli kobieta pije, wiele osób z jej otoczenia uważa, że partner/mąż/brat/rodzice są w pełni usprawiedliwieni, jeśli ją szarpią, biją, wyzywają, poniżają. Często picie kobiet zaczyna się jako próba radzenia sobie ze stresem wywołanym nadużywaniem przez męża/partnera alkoholu i stosowaniem przez niego przemocy. Jak zaobserwowano, kobiety łatwiej i szybciej uzależniają się od alkoholu. Stąd kobieta pijąca może znaleźć się w potrójnie trudnej sytuacji: kłopoty z agresywnym mężem/partnerem, własne picie i szczególnie silnie wiktymizujące negatywne oceny otoczenia związane z nadużywaniem przez nią alkoholu. To, że kobieta pije, nie usprawiedliwia przemocy wobec niej. Ma prawo do równego traktowania. Są nieprzemocowe sposoby wpływu na to, aby zmieniła swoją sytuację w związku z piciem.